Świadectwa

Z całego serca dziękujemy z mężem za dar modlitwy w intencji naszego dziecka. Wierzę, że św. Gerard wstawia się za nami u Pana Boga. Pisząc do braci w dniu 23 stycznia, pisałam, że okazało się, że mam za mało płynu owodniowego. Na wizycie kontrolnej za tydzień, tj. 31 stycznia, okazało się, że jest go za dużo. Zostałam skierowana do szpitala na obserwację. Tak bardzo bałam się o nasze dziecko. Trafiłam do szpitala w pierwszy piątek miesiąca, 1 lutego. Przed badaniem modliłam się na różańcu, ale prosiłam też za wstawiennictwem św. Gerarda, aby wszystko się unormowało. Poczułam spływający na mnie spokój. Na badaniu USG okazało się, że wszystko jest w porządku, i następnego dnia wróciłam do domu.

Barbara G.



Jakiś czas temu zawierzyłam św. Gerardowi swoją rodzinę, prosząc o jej uzdrowienie. Wiedziałam, że jest On patronem matek w potrzebie. Serce podpowiadało mi, że powinnam wszystkie trudne sprawy rodzinne złożyć właśnie w Jego ręce. Swoją prośbę zapisałam w księdze wystawionej w kaplicy adoracyjnej. Od 2 października 2012 roku Ojcowie przedkładali moje prośby przesyłane mailem. Dziś mogę z pełnym przekonaniem powiedzieć o działaniu boga w moim życiu, o zmianach, które po ludzku oceniając, były niemożliwe. Wierzę mocno w orędownictwo św. Gerarda i Papieża Jana Pawła II. Wiem, że ogromne wsparcie uzyskałam od Matuchny Tuchowskiej, ofiarując nowenny w tej ważnej dla mnie sprawie. Teraz wiem, że dla NIEBA nie ma rzeczy niemożliwych, trzeba tylko gorąco wierzyć i modlić się.
Myślę, że uzyskana łaska jest odpowiedzią Boga na moje zwycięskie wyjście z życiowej próby, próby pokonania siebie, swoich słabości, swojego egoizmu. Dodam tylko, że czas próby był bardzo długi. Bardzo cierpiałam wewnętrznie, ale nigdy tego nie okazywałam otoczeniu. Dziś wiem, że odniosłam zwycięstwo. Jestem wolna (duchowo), mam ogromną radość w sercu, widzę więcej niż inni ludzie powodów do zadowolenia. Próba, przez którą przeszłam, sprawiła, że żyję nieustannie w stanie łaski uświęcającej. Czas próby zbliżył mnie do Osoby Chrystusa, który stał się dla mnie MISTRZEM.
Wiem, że wiara jest łaską. Dziękuję Ci, Panie, za wszystko, za życie, za bliskich i za to, że rozlewasz swoje miłosierdzie na nas. Jezu, ufam Tobie.

Czcicielka Matki Bożej Tuchowskiej



Piszę, ponieważ chciałabym przedstawić w skrócie naszą historię i dać świadectwo. Otóż jesteśmy małżeństwem już ponad dwa lata. Od samego początku pragnęliśmy dziecka, ale niestety nie przychodziło.
W czerwcu tego roku przypadkiem dowiedziałam się, że właśnie w Sanktuarium w Tuchowie odbywają się nabożeństwa do św. Gerarda w intencji małżeństw mających trudności z poczęciem dziecka. Na stronie internetowej sanktuarium znalazłam modlitwy do św. Gerarda w tej intencji i od tej pory codziennie modliliśmy się wspólnie z mężem w domu, wysłałam również prośbę o modlitwę na skrzynkę mailową.
Chcieliśmy osobiście uczestniczyć w nabożeństwie, ale z uwagi na dość znaczną odległość nie było to takie proste.
Ale wreszcie 31 lipca przyjechaliśmy do Tuchowa i wspólnie z innymi uczestniczyliśmy w nabożeństwie do św. Gerarda, i modliliśmy się gorąco w intencji poczęcia dziecka.
I oto... pod koniec sierpnia dowiedzieliśmy się, że zostaniemy rodzicami.
Nasze szczęście jest ogromne i wierzymy gorąco, że stało się to za wstawiennictwem św. Gerarda. Nadal codziennie modlimy się do niego i polecamy mu w opiekę nasze dziecko, które noszę pod sercem.
Chcielibyśmy podziękować i prosić o dalsze modlitwy we wtorkowych nabożeństwach o zdrowie dla mnie i naszego nienarodzonego dziecka oraz o szczęśliwe rozwiązanie. My będziemy łączyć się duchowo ze wszystkimi modlącymi się w Tuchowie.

Jagoda i Tomek



W maju 2012 roku prosiłam o modlitwę, ponieważ zaszłam w ciążę; wtedy jeszcze nie wiedziałam, że jest to ciąża bliźniacza. Dzisiaj jesteśmy szczęśliwymi rodzicami dwóch córeczek, Dominiki i Patrycji, które urodziły się 26 grudnia 2012 roku.
Jesteśmy bardzo wdzięczni za modlitwy.
Chcielibyśmy również na wiosnę lub w lecie pojechać do Tuchowa i osobiście podziękować przed obrazem św. Gerarda za te CUDA, jakimi nas obdarzono! SERDECZNE BÓG ZAPŁAĆ!

Magda i Krzysztof


w: Magdalena A. Dobosz, Św. Gerard Majella, Patron i Opiekun matek, Wyd. Homo Dei, Kraków 2013.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz