Jan Ewangelista opisuje scenę, w której tłum chce ukamienować kobietę pochwyconą na cudzołóstwie. Jezus bierze ją w obronę i przebacza jej słowami: "Idź i nie grzesz więcej", ale najpierw zwraca się do oskarżających ją mężczyzn. Wywołuje w nich świadomość ich grzechu, ponieważ oni także przyczynili się do jej cudzołóstwa. Jezus zdaje się mówić: czy ta kobieta wraz ze swoją winą nie jest równocześnie potwierdzeniem waszych nadużyć, waszej "męskiej' niesprawiedliwości? Taki scenariusz powtarza się i dzisiaj. Ile razy kobieta pozostaje sama ze "swoim grzechem", choć nie sama się go dopuściła? Ile razy samotnie boryka się z trudami macierzyństwa, ponieważ ojciec dziecka nie chce wziąć za nie odpowiedzialności? A jak często staje przed pokusą dokonania aborcji i pozostawiona bez wsparcia, pod naciskiem innych, ulega jej? Św. Jan Paweł II zwraca uwagę, że "uwalnia się" ona od urodzenia dziecka - ale za jaką cenę? Często opinia publiczna stara się zniwelować zło tego grzechu, zabójstwo nazywając "prawem wyboru", jednak normalne ludzkie sumienie matki nigdy nie zapomni, że odebrała życie własnemu dziecku. Gotowość do przyjęcia życia jest wpisana przez Stwórcę w serce kobiety od samego początku.
Modlitwa
Św. Gerardzie, nie byłoby cię na świecie, nigdy nie cieszyłbyś się urokami ojczystej ziemi, nie poznałbyś prawdy o Jezusie Zbawicielu i niebo zostałoby pozbawione twego triumfu świętości, gdyby twoja matka nie chciała cię urodzić. Oglądając Boga twarzą w twarz, rozumiesz doskonale wartość życia i śpiewasz hymn dziękczynny za szlachetność kobiety, która cię zrodziła. Pochyl się nad naszymi matkami i wyproś im taką dojrzałość duchową, aby ich miłość macierzyńska służyła do przysporzenia wielbicieli Boga tu na ziemi i kiedyś w niebie. Amen.
W: Magdalena Dobosz, Św. Gerard Majella. Patron i Opiekuna matek, Wyd. Homo Dei, Kraków 2013.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz